7-09-2013 ta data z pewnością jest szczególna dla P. Kingi i P. Macka.
Nie ukrywamy , że często wracamy myślami do tego dnia – za co Wam dziękujemy 🙂
Dolina Charlotty – Strzelinko k. Słupska- wymarzone miejsce na wesele. „Raj na ziemi” – niczym bajka. Myślę , że każdy z tym się zgodzi!
Wystrój kościoła i Sali weselnej powinien być unikalny, taki aby goście zapamiętali jego efekt na całe życie.
Tak było i tym razem…
Wszystko było przemyślane, zaplanowane, dlatego efekt końcowy zrobił ogromne wrażenie na Wszystkich.
Był to piękny słoneczny dzień… wręcz wymarzony.
Pani Młoda dopłynęła do kościoła łodzią … , na pomoście czekał przyszły mąż. Chwile później wspólnie wyznali sobie miłość i rozpoczęli swoją wspólną podróż przez życie…
Drogę do ołtarza upiększyła delikatna dekoracja – w bieli z akcentem fioletu, który pojawił się także w bukiecie i na Sali.
We wnętrzach restauracji cudownie sprawdziły się dekoracje w wybranej kolorystyce , co widać na poniższych zdjęciach. Dodatkowy element – dekoracja światłem – cudownie uzupełniły całokształt.
Wprowadziliśmy pewną formę zabawy poprzez niestandardową numeracje stolików , a mianowicie goście szukali nazw mórz – i tak rozpoczął się wspólny rejs gości przez życie „Kingi i Macka”.
W podziękowaniach goście otrzymali, buteleczkę ze skarbami morza 🙂
Piasek, muszelki, bursztyny i „list” – co zrobiło ogromne wrażenie 🙂
Taka forma podziękowania nie była bez celu – Pan Młody jest marynarzem, oboje kochają morze, dlatego goście otrzymali „szczyptę „ ich życia na pamiątkę.
Wesele trwało do białego rana, uśmiech nikomu nie znikał z twarzy.
Życzymy dużo szczęścia:) Dziękujemy za cudowną współpracę , za uśmiech i radość 🙂